30.10. na konferencji prasowej, premier Morawiecki ogłosił decyzję rządu w sprawie Wszystkich Świętych. Wyczekiwana od tygodni decyzja została ogłoszona dopiero w piątek o 16. Morawiecki poinformował o zamknięciu przez rząd cmentarzy z dniem 31 października aż do 2 listopada.

W związku z decyzją rządu, mieszkańcy z Gdańska, Gdyni i Sopotu postanowili wykorzystać ostatnie godziny i udać się na groby bliskich.

Na wielu cmentarzach zebrały się tłumy. Tak jak w przypadku cmentarza Łostowickiego, na drodze do którego powstał sznur samochodów blokujących dojazd i tłum przy wejściu na teren cmentarza. Jak podają mieszkańcy, najciężej było się dostać przez Cedrową i Łostowicką.

Należy wspomnieć o sytuacji handlowców kwiatami i zniczami, których najsilniej dotknęła tak późna decyzja rządu. Prawdopodobnie spowoduje to liczne szkody w zyskach, a także ogromne emocje teraz, gdy na zwrot zakupionych towarów nie ma możliwości.

W tej sprawie prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wyszła z apelem do mieszkańców, aby wsparli przedsiębiorców i zakupowali artykuły, kwiaty, znicze i wykorzystywali w innych celach, tak aby pomóc tym w najtrudniejszej sytuacji aktualnie.

Po ogłoszeniu decyzji rządu przez Morawieckiego pojawiła się duża fala sprzeciwu i krytyki. Zwlekano z decyzją do ostatniego dnia, czego nie pochwaliła duża część polityków i samorządowców, którzy od tygodni przygotowywali się na pomoc w organizowaniu np. ruchu drogowego, aby ułatwić poruszanie się w obecnej sytuacji pandemicznej.

Może cię zanteresować:Niezwykle istotna wiadomość dla wszystkich Polaków. Główny Inspektorat Sanitarny przekazał ważną informację. Koniecznie należy się z nią zapoznać

W tym tygodniu także:Sędzia Anna Maria Wesołowska o protestach. Przeprosiła za swoje słowa. Fani osłupieli