Jak podaje portal "Radio Gdańsk", zwiększenie liczby patroli w miejscowościach chętnie odwiedzanych przez turystów na terenie Pomorza ma związek z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem i nieprzestrzeganiem przez wiele osób obowiązujących obostrzeń.

Zwiększona liczba patroli na Pomorzu

Podinspektor Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przypomniał, że część obostrzeń związanych z koronawirusem w dalszym ciągu funkcjonuje i wszyscy musimy ich przestrzegać. Jednym z takich obostrzeń jest konieczność zakrywania nosa i ust na świerzym powietrzu, jeśli niemożliwe jest zachowanie dystansu.

" Policjanci z miejscowości turystycznych są wspierani przez policjantów np. z Komendy Wojewódzkiej z Oddziału Prewencji. Tegoroczny sezon ze względu na pandemię jest nieco inny niż poprzednie, dlatego też więcej policjantów jest w miejscach, gdzie gromadzą się ludzie. A ich działania są poszerzone o to, aby przypominać o obostrzeniach związanych z koronawirusem" - podkreślił podindp. Stęplewski cytowany przez "Radio Gdańsk".

YouTube

Kary za nieprzestrzeganie wprowadzonego reżimu sanitarnego

Za nieprzestrzeganie obowiązujących obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa w naszym kraju, grożą kary. Najłagodniejszą z nich jest upomniejszą, najsurowszą zaś mandat lub kara nałożona przez Sanepid - ta ostatnia może wynosić nawet 30 tysięcy zł.

"Policjant, widząc osobę, która nie przestrzega obostrzeń, może po prostu zwrócić takiej osobie uwagę, ale może też zastosować pouczenie. To się wiąże już z wylegitymowaniem i zapisem w notatniku służbowym" - wyjaśnił Stęplewski.

YouTube

Zauważyliście wzmożoną liczbę patroli policyjnych?

To też może cię zainteresować: Gdańsk: prace na sieci wodociągowej. Mieszkańcy tych ulic muszą się liczyć z utrudnieniami

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Koniec nastąpi za 40 lat? Bardzo niepokojące prognozy wyszły na jaw

O tym się mówi: Spora grupa Polaków otrzyma nową zapomogę od państwa? Dodatek do emerytury zapowiada rzecznik rządu, pod głosowanie posłów trafi ustawa