Dzisiaj po godzinie 12 specjaliści wojskowi zajęli się w końcu znalezioną w marcu miną, która spoczywała na dnie Zatoki Gdańskiej blisko portu w Gdyni.

Ładunek pochodził jeszcze z czasów II wojny światowej i ważył 987 kilogramów.

Jak wyglądała akcja?

Mina została podniesiona przez nurków, a następnie odholowana w głąb zatoki na około 3 kilometrów od plaży. Tam została zdetonowana powodując niewielką eksplozję i falę uderzeniową, która dotarła do linii brzegowej.

Choć wybuch był cichy, wielu mieszkańców Trójmiasta donosiło o wstrząsach.

fot. polskatimes.pl

Służby pilnowały bezpieczeństwa

Z powodu akcji wojskowej, plaże były dzisiaj zamknięte na odcinku Rewa – Gdańsk Westerplatte, czyli Wejścia od 34 do 78.

Bezpieczeństwa pilnowała policja oraz straż miejska.

Przypomnij sobie o: Pomorze: są kolejne przypadki koronawirusa w województwie. Sanepid opublikował nowy raport

Jak informował portal Życie: Nowe rondo w mieście jest inne niż wszystkie. Jak działa to rozwiązanie i czy jest bezpieczne

Portal Życie pisał również o: Śledczy szukają sprawcy podpalenia zabytkowego budynku. Co się dokładnie wydarzyło